Hmm... nie wiem czy to nuda, czy to ta pogoda, ale zrobiłam kolejną karkę. Może to trochę zasługa mojego nowego stępelka od Lili of the valley. Nabyłam też drogą kupna :-) nową maszynkę do wykrawania i wytłaczania firmy
Spellbinders:-D. Z tego zakupu jestem najbardziej szczęśliwa gdyż była to prawdziwa okazja( a jak wiadomo kobiety uwielbiają "prawdziwe okazje":-)).
To tyle tytułem wstępu, zapraszam do odwiedzin i pozostawiania komentarzy B-)
The sweet stop - SSS160
Stamp: Lili of the valley "Hanging Around"
Ink: Memento
Paper: First edition "Up Up and Away"
Accessories: Ribbons, flower button
Thank you for visiting and feel free to leaving comments:-)